Dzisiaj przybywam do Was z postem na temat korygowania twarzy, które jest bardzo ważnym elementem w makijażach np ślubnym czy fotograficznym , gdzie na zdjęciu bez korekty twarzy do porządanego owalu czyli idealnego kształtu twarzy, wydaje się także ona płaska...dlatego poprzez konturowanie nadajemy jej trójwymiarowość oraz uwypuklamy elementy twarzy , które powinny być uwypuklone ( stosujemy jasny kolor) , a chowamy te które są niepotrzebne lub mają podkreślić uwypuklenie ( stosujemy ciemny kolor)
np.przestrzeń pod kością policzkową
Jest wiele sposobów na konturowanie twarzy
można używać do tego wyłącznie podkładów lub produkty w kamieniu , które nakładamy po podkładzie i / bądz po pudrze.
Ja stosuję przy tym podkładów
( najlepsze są podkłady w stickach lecz płynnymi też da się to zrobić o ile mają bardziej konsystencje swoją gęstą ...zbyt płynny się nie nadaje do tego)
moim zdaniem lepiej się je rozprowadza i rozciera ...
używając produktów w kompakcie nie umiejętnie rozprowadzając kosmetyk możemy narobić sobie plam ;/
Poniżej znajduje się moje zdjęcie kompletnie bez makijażu ( po lewej stronie)
oraz przystępując do korekty, aby uzyskać kształt owalu w 2-gim zdjęciu.
Jako że mam kształt twarzy prostokąta to wyciemniam nasadę czoła i jego boki
obszar pod kością policzkową oraz żuchwę.
Wyjaśniam ( słabo widać akurat na tym zdjęciu ) środek czoła, dołek pod ustami, wierzch nosa ,
przestrzeń pod oczami oraz pod łukiem brwiowym.
Działam plamą i to pokazuje to zdjęcie.
Następnie przechodzę do doboru podkładu, który dostosowuje się idealnie do koloru twarzy
i rozcierając plamy pokrywam twarz.
i tak doskonale widać po aplikacji podkładu ciemniejsze i jaśniejsze strefy na twarzy.
Na zdjęciach poniżej pokazuję już całościowy makijaż z zawartą korektą twarzy...
Makijaż całościowy w tym przypadku dzienny do pracy :)
Korekta twarzy + korekta i przyciemnienie brwi + róż+ delikatny makijaż oka + naturalny błyszczyk = idealny dzienny makijaż :)
Makijaż oka wykonałam za pomocą kredki czarnej która podniosła kącik i przyciemniła oraz cień w kolorze brzoskwini w załamaniu powieki oraz całą pokryłam lekko świetlistym kremem.
Użyte kosmetyki :
Podkład Pierre Rene Skin Balance nr
Cienie do powiek Glazel Visage
Kredka do oczu Eye Liner Pierre Rene nr 1
Tusz do rzęs MAC
Błyszczyk do ust Avon
Róż do policzków MIYO nr
Rozświetlacz Peggy Sage
A TERAZ ZAPRASZAM NA RECENZJE PODKŁADÓW KTÓRYMI WYKONAŁAM TĄ KOREKTĘ TWARZY :
PIERRE RENE - SKIN BALANCE
Od producenta:
Wodoodporny podkład kryjący.
Maskuje wszelkie niedoskonałości cery.
Perfekcyjnie dopasowuje się do struktury skóry przywracając jej blask i elastyczność.
Unikalna formuła kosmetyku dobrze się wchłania i utrzymuje do 12H.
Po aplikacji skóra staje się promienna i wygląda na młodszą.
Luksusowa formuła zawiera kompleks napinający skórę, ekstrakty roślinne i witaminy.
Bardzo lubię używać tych podkładów szczególnie do sesji zdjęciowych ze względu na naprawdę dobre krycie i za to ma szczególny plus ode mnie :)
Plusy:
-Ma także miłą konsystencję... nie jest zbyt płynny ...powiedziałabym raczej że ma konsystencję kremu.
-Podkład ładnie wtapia się w skórę.
-Ma przyjemny waniliowy zapach
- dobrze kryje
- dobrze matuje
- nie wysusza skóry ani nie podkreśla suchych skórek
-dobrze rozprowadza się bez względu na rodzaj aplikacji
- wydajny
Minusy:
- Z czasem odrobine ciemnieje
-Buteleczka niestety nie jest za wygodna kiedy się zbliżamy do końca zasobów ;/ zostało mi bardzo dużo na dnie
i nie mogę niestety tego wydostać ;/ a przy tym jest bardzo cięzka jak na buteleczkę podkładu...
chcąc zabrać ze sobą do kuferka wszystkie odcienie staje się on bardzo cieżki z samymi podkładami ;/
najczęsciej stosowane przeze mnie kolorki to:
nr 21 oraz 24
ogólna moja ocena:
4,8/6 :)
Polecam szczególnie osobom które wykonują sporą ilość sesji zdjęciowych oraz dla osób lubiących mocne krycie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz